Żółty #Design w kolorach tęczy

Kiedy przymkniemy oczy i spróbujemy wyobrazić sobie kolor żółty, przychodzi nam na myśl ciepły blask słońca, falujące łany zbóż i swojski słonecznik. Same pozytywne skojarzenia, nic dziwnego więc, że lubimy żółć w swoim otoczeniu, kolor ten wyjątkowo skutecznie powiększa optycznie pomieszczenia.

Również sprzęty, meble, artykuły dekoracyjne w kolorze żółtym wnoszą światło i budzą pozytywne skojarzenia z latem, piaszczysta plażą i słońcem. A „Słoneczniki” Van Gogha w rankingu rozpoznawalności obrazów wielkich mistrzów biją wszelkie rekordy… Żółty należy do tradycyjnej, podstawowej palety barw. Kiedyś stosowany był w malarstwie i rzemiośle jako namiastka złota, również współcześnie stosuje się zastępczo kolor żółty w druku i tzw. digital art. Ponieważ przykuwa uwagę, a jednocześnie kojarzy się przede wszystkim pozytywnie, wykorzystywany bywa często w celach komercyjnych, głównie w reklamie. Najlepszym przykładem jest logo McDonald’s, takie przesłanie wiąże się też zapewne z kolorem taxi w Nowym Jorku, słynnych yellow cabs. Być może z tego też powodu używał żółci bardzo często Andy Warhol, król pop-artu, starając się jak najskuteczniej dotrzeć do maksymalnie dużego grona odbiorców jego sztuki. Kolor ten symbolizuje wiedzę i mądrość, a ludzi lubiących żółty cechuje podobno spontaniczność, otwartość i radość.

Współcześnie jest jednym z najchętniej stosowanych kolorów przez dekoratorów wnętrz, bo powiększa optycznie pomieszczenia, nadając im równocześnie wiele ciepła. Pojawia się na porcelanie zdobionej motywami kwiatowymi, a we „włoskiej fabryce designu” jest jednym z najczęściej spotykanych kolorów i trudno sobie wyobrazić kolekcje Alessi bez drobnych, zabawnych przedmiotów w tym słonecznym kolorze. Również oferta innego włoskiego giganta, Kartella, pełna jest żółci, od drobnych akcesoriów począwszy, na lampach i meblach kończąc.

Jeśli to właśnie żółty jest Waszym ulubionym kolorem – zostawcie pod tym postem komentarz, odpowiadając na pytanie: dlaczego lubicie tę barwę, z czym Wam się kojarzy i jakie wywołuje wspomnienia?

Na autora najlepszego komentarza czeka atrakcyjna nagroda: kieliszek do jajka „Cico” proj. Stefano Giovannoni marki Alessi, oczywiście w kolorze żółtym!

Odwiedźcie również blog ewaiwnetrze.pl – tam również czeka na Was konkursowe wyzwanie!

Zapraszamy do wspólnej zabawy 🙂

UWAGA, UWAGA! ROZWIĄZANIE KONKURSU!

DZIĘKUJEMY ZA WSZYSTKIE OPISY – BYŁY WSPANIAŁE I CIESZYMY SIĘ, ŻE TYLU CZYTELNIKÓW WZIĘŁO UDZIAŁ W NASZEJ ZABAWIE.

WYGRYWA POST, KTÓRY OPUBLIKOWAŁ:

„Żółty, żółty jak łódź podwodna, dzięki której świat (w tym i ja) poznał jak śpiewa perkusista Beatlesów. Żółty nie kojarzy się z ciepłem, lecz z upalnym latem, którego słońce mieni się w każdym z jego odcieni. Niedobrze jest pokochać słoneczny żółty zbyt mocno, nierozważnie…ten szybko może przybrać barwę poparzonej czerwieni, by na koniec momentalnie zmienić nas w brąz, bo taka to już jego figlarna natura.”

GRATULUJEMY SERDECZNIE I PROSIMY O KONTAKT W CELU USTALENIA ODBIORU NAGRODY: kontakt@rosenthal.pl

5 Comments on “Żółty #Design w kolorach tęczy

  1. Żółty kojarzy mi się z wakacjami spędzanymi na wsi, z falującymi łanami zbóż, małymi kurczakami prowadzanymi po podwórku dumnie przez kwokę, różami w babcinym ogródku, a przede wszystkim z pszczołami i z miodem. Dziadek miał niewielką pasiekę i wiele razy asystowałam mu przy wybieraniu miodu. Pamiętam niezwykły zapach i różne odcienie złocistej cieczy – od jasnożółtego aż po nasycony bursztynowy. Największą frajdę sprawiało nam żucie kawałków węzy i pochłanianie (bo był taki pyszny!) świeżego chleba z masłem ubitym w masielnicy i polanym słodkim miodem 🙂

  2. Żółte żonkile powoli rozchylają swoje płatki… uwielbiam ich kolor, zapach może troszkę mniej… Pieszczone promykami słońca pochylają się w jego stronę chcąc chłonąć ciepło i blask promieni. Zawsze rysowałem słońce w kolorze żółtym, z wielkim uśmiechem i oczami z grubą firaną rzęs. Żółty – kolor życia, kolor wiosny, kolor radości i mojego pierwszego roweru – tak na prawdę nie był żółty, lecz na ten kolor przemalował go mój dziadek. Żółtymi dodatkami przełamuję szarości, czernie i beże w moim mieszkaniu, żółtymi kwiatami wyrażam sympatię moim bliskim, żółte taksówki śnią mi się czasem w nocy przypominając niezapomniane chwile spędzone w Nowym Jorku.

  3. Żółty to podobno kolor królewski, bo przykuwa uwagę. W naturze mamy niezliczone przykłady, kiedy nie możemy oderwać od niego wzroku. Wiosną są to bezgraniczne łany kwitnącego rzepaku spektakularnie odcinające się od błękitu nieba lub młodej zieleni lasów. Latem mamy cudowne słoneczniki, wielkie jak słońca i zwabiające do siebie pszczoły, motyle i inne owady. A jesienią, kiedy dni są krótsze i mroczniejsze, lasy, parki złocą się, jakby na przekór mającej wkrótce zapaść ciemności. Te chwile i widoki pozwalają nam zatrzymać się na chwilę i pomyśleć „chwilo trwaj!”.

  4. Żółty, żółty jak łódź podwodna, dzięki której świat (w tym i ja) poznał jak śpiewa perkusista Beatlesów. Żółty nie kojarzy się z ciepłem, lecz z upalnym latem, którego słońce mieni się w każdym z jego odcieni. Niedobrze jest pokochać słoneczny żółty zbyt mocno, nierozważnie…ten szybko może przybrać barwę poparzonej czerwieni, by na koniec momentalnie zmienić nas w brąz, bo taka to już jego figlarna natura.

  5. Żółtego wypatrujemy najbardziej i najmocniej na przednówku… nic nie cieszy bardziej niż żółte ranniki, małe pączki krokusów, żonkile, forsycje…
    Żółty dla mnie to za każdym razem kolor wiosny… dopóki nie przyjdzie ukochana jesień z żółtymi liśćmi klonów, nawłocią i słonecznikami 🙂

Leave a Reply to ZosiaCancel reply

Discover more from Rosenthal blog.

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading