Czerwony #Design w kolorach tęczy

Kolor czerwony ma niezwykle zróżnicowaną symbolikę w różnych kulturach, czasami zupełnie sobie przeciwną. Ta najintensywniejsza z barw ma wiele znaczeń, a żadne z nich nie jest uniwersalne. To przede wszystkim ogień i krew, a co za tym idzie – wojna i władza, ale też żądza i namiętność.Purpura jest wprawdzie kolorem królów i kapłanów, ale także kolorem paryskiego „Moulin Rouge” i dzielnicy „czerwonych latarni” w Amsterdamie. Szlachetne rubiny i krwistoczerwone granaty symbolizują miłość, podobnie jak czerwone róże. W Chinach czerwień jest symbolem szczęścia, dlatego panny młode zakładają suknie ślubne w tym kolorze, ale już w Afryce Południowej czerwień jest kolorem żałoby. Co ciekawe – od Australii poprzez Azję, Afrykę, Europę aż do Ameryki – kolor ten jest też symbolem rewolucji. A co z Czerwonym Krzyżem czy „płachtą na byka”? Jest jeszcze Czerwony Kapturek i czerwone walentynkowe serce… W sztuce użytkowej i wnętrzarstwie czerwień jest kolorem kontrowersyjnym – trudno wyobrazić sobie przecież pomieszczenie o ścianach intensywnie czerwonych.Równocześnie jednak meble w tym kolorze mogą być bardzo atrakcyjnym akcentem dekoracyjnym. Włoska marka Kartell ma w swojej ofercie bardzo szeroki wybór czerwonych dodatków

(nie wspominając o intensywnie czerwonym logotypie firmy). Podobnie z resztą jak w przypadku innej włoskiej marki – Alessi, która zastosowała podobną strategię. Rozpoznawalne na całym świecie logo „włoskiej fabryki designu” występuje zawsze w krwistej czerwieni, a w ofercie tej firmy znajdziemy wiele produktów w tym kolorze.Nie stosuje się natomiast czerwieni do zdobienia porcelany użytkowej, a to za przyczyną toksycznych właściwości farb do malowania wyrobów ceramicznych. Różne manufaktury mają w swej ofercie porcelanę z dekoracją w odcieniach intensywnego różu lub fioletu, czasami czerwonawego brązu, ale bardzo, bardzo rzadko – intensywnej, jaskrawej czerwieni. Nie bez znaczenia jest zapewne wysoka cena pigmentów w tym kolorze, które przygotowuje się z dodatkiem tlenków złota. Być może dlatego „Czerwony Smok” na miśnieńskiej porcelanie zastrzeżony był do wyłącznego użytku na saksońskim dworze? Porcelanę zdobioną smokiem w innym kolorze – żółtym, zielonym czy niebieskim – mogli używać przeciętni śmiertelnicy; czerwień zarezerwowana była dla członków książęcej rodziny. To jeszcze jeden wymowny przykład, świadczący o tym, jakie znaczenie przywiązuje się do tego „koloru kolorów”. Elad Yifrach, projektant i właściciel L’Objet stosuje czerwień zarówno jako kolor akcesoriów stołowych, jak i drobnych przedmiotów dekoracyjnych z porcelany. Magazyn „Vogue”, który jest wyrocznią dla wszystkich interesujących się modą, podążając tropem czerwieni odkrył w tajemniczej barcelońskiej galerii „La Basilica” kobietę – kameleona, odzianą w suknię z jedwabiu i płatków róż, której ciało pokryło 30 000 kryształków Swarovskiego. Tę intrygującą postać z pogranicza świata sztuki, mody i biżuterii stworzył polski artysta Piotr Rybaczek. Turystów zmęczonych tumultem i gwarem Las Ramblas purpurowa kobieta zaprasza w świat fantazji, zmysłów i miłości.

Intensywna czerwień – być może to właśnie Wasza ulubiona barwa? Zostawcie pod tym postem opis, odpowiadając na pytanie: dlaczego lubicie ten kolor, z czym Wam się kojarzy i jakie wywołuje wspomnienia?

Na autora najlepszego komentarza czeka atrakcyjna nagroda: czerwony otwieracz „Diabolix” marki Alessi.

Przypominamy, że w naszym konkursie to już ostatni kolor, do końca marca możecie zostawiać komentarze dotyczące tego postu, jak i wpisów o kolorach zielonym i granatowym.

Zapraszamy do wspólnej zabawy 🙂

UWAGA, UWAGA! ROZWIĄZANIE KONKURSU!

DZIĘKUJEMY ZA WSZYSTKIE OPISY – BYŁY WSPANIAŁE I CIESZYMY SIĘ, ŻE TYLU CZYTELNIKÓW WZIĘŁO UDZIAŁ W NASZEJ ZABAWIE.

WYGRYWA POST OPUBLIKOWANY PRZEZ:

„Czerwień jest serca biciem, słodkim nadużyciem, truskawką z szampanem i papryczką chilli, co w uczucia inwestuje i nigdy się nie pomyli. Czerwień jest pikanterią zazdrosną o twoje spojrzenia, jest miską na owoce miłości, które pożarła trema 😉 Czerwień zadurza się w każdym gorącym rytmie i w każdym promieniu słońca – bo ona z natury jest pikantna, słodka i gorąca. Dla czerwieni blade świty i szare zmierzchy, wyblakłe strofy i ledwo ciepłe uczucia z serca wykurzysz – bo tylko z czerwienią naprawdę po uszy się zadurzysz… :)”

GRATULUJEMY SERDECZNIE I PROSIMY O KONTAKT W CELU USTALENIA ODBIORU NAGRODY: kontakt@rosenthal.pl

7 Comments on “Czerwony #Design w kolorach tęczy

  1. czerwień to impuls, energia, działanie, a także krzyk i pobudzenie. mnie on całkowicie nie kojarzy się z agresją, choć zarzuca mu się to. czasem go nie lubię pod postacią krwi… mam czerwone oprawki okularów /zarówno tych, które noszę na co dzień jak i przeciwsłonecznych/, jedną ścianę pomalowaną w pokoju na ten kolor, ramkę tablicy korkowej /teraz widzę przed sobą/, również przyozdobiłam czerwienią. paznokcie przeważnie maluję na czerwono, torbę czerwoną przewieszam przez ramię i idę dumnie przez świat, również przyjmuję gości przy małym, czerwonym stoliczku. wiadomo, że w dzieciństwie był 'czerwony kapturek’… ja kiedyś byłam nawet przebrana za nią/niego w przedszkolu na balu przebierańców. czerwony dywan często widzimy w gazetach, telewizji przy okazji rozdania przeróżnego rodzaju nagród. celebryci triumfują na nim, idąc pewnym krokiem przed siebie. czerwony to również bardzo istotna barwa w życiu każdej kobiety. kończy ona pewien etap i zaczyna drugi. zaczynamy być dojrzalsze… prawie każda z nas również marzy o dostaniu czerwonego rubinu, od swojego ukochanego na znak miłości. najlepiej na kolacji, przy lampce oczywiście czerwonego wina. czerwień pełna namiętności, pożądania, tańca dusz i ciał, temperamentna. mnie kojarzy się również z tangiem argentyńskim… czerwone maki przy drodze/polu rosną. szukam choćby jednego by popatrzeć na niego z radością i zrobić mu zdjęcie. w malarstwie, w okresie młodej polski, artyści dość często używali akcentu czerwieni. namalowano nawet parę kobiet w sukienkach czerwonych… pamiętam też doskonale czerwone, piętrowe autobusy w londynie. dziadek zaprosił mnie i mamę do liverpoolu, a potem stamtąd, po tygodniu, pojechaliśmy do stolicy. raz wsiadłyśmy z mamą do takiego busa, a dziadek nie zdążył i bieg za nim. na szczęście następny przystanek był parę metrów dalej, więc się nie zgubiłyśmy w obcym mieście. emocje były.
    dla mnie osobiście, czerwień to taki mocniejszy róż, który dodaje mi 'powera’ i napawa mnie pozytywnie do życia. to mój mocny optymizm. mówi się 'zielono mi!’, ale ja czuję, że 'czerwono mi!’ i kocham ten kolor pełen skrajnych wrażeń. jest taki jak ja, jak mój charakter…albo się mnie kocha, albo nienawidzi. 100% albo nic!

  2. „Z czerwonym jak cegła, rozgrzanym jak piec, muszę ją mieć muszę ją mieć”.

  3. Czerwień … pierwsze skojarzenia czerwone usta i czerwone korale.
    Od kiedy pamiętam nosiłam na szyji właśnie czerwone góralskie korale – mimo tego, że mieszkam nad morzem + do tego pomalowane na czerwono usta dzięki którym czuję się bardziej pewna siebie. Długo przed wypromowaniem piosenki pt „My Słowanie” chodziłam właśnie tak ubrana. W dodatku mam długie blond włosy, które często czeszę w warkocza. Do mojej urody czerwone dodatki to zestawienie idealne. W swojej szafie muszę mieć:
    – czerwone korale
    – czerwoną chustę
    – czerwoną szminkę
    – czerwony lakier do paznokci

  4. Czerwony, przywołuje we mnie wspomnienia zjedzonego wspólnie z Tatą pierwszego w życiu granata, jedliśmy ten wspaniały owoc tak łapczywie, że nasze bluzy nabrały nowych barw, czyli rożnych odcieni czerwonego. Czerwone też były pierwsze skarpetki mego syna, które zostały schowane do jego „pudełka wspomnień”, które też jest w kolorze czerwonym, już nie mogę się doczekać, kiedy mu je przekaże jak dorośnie. Chce żeby zapamiętał swoje dzieciństwo nie tylko oglądając kiedyś zdjęcia,ale też mogąc poczuć i zobaczyć jakie rzeczy i barwy go otaczały, na pewno w tych wspomnieniach nie zabraknie czerwonego. Czerwony nieodmiennie przywołuje we mnie wspomnienia związane z rodziną.

  5. Czerwień jest serca biciem, słodkim nadużyciem, truskawką z szampanem i papryczką chilli, co w uczucia inwestuje i nigdy się nie pomyli. Czerwień jest pikanterią zazdrosną o twoje spojrzenia, jest miską na owoce miłości, które pożarła trema 😉 Czerwień zadurza się w każdym gorącym rytmie i w każdym promieniu słońca – bo ona z natury jest pikantna, słodka i gorąca. Dla czerwieni blade świty i szare zmierzchy, wyblakłe strofy i ledwo ciepłe uczucia z serca wykurzysz – bo tylko z czerwienią naprawdę po uszy się zadurzysz… 🙂

  6. Kolor życia. Towarzyszy nam od pierwszych chwil tworzenia. Nic nie oddaje tak tchnienia jak ta barwa. Rodzą się z niej wyspy wulkaniczne, dzieci, owoce. Lawa, krew, kwiaty – piękne, a zarazem w jedną chwilę ewoluujące w inne byty.

  7. Gdy byłam dzieckiem nie znosiłam koloru czerwonego, a moja ciocia chyba nie mogła tego zrozumieć – mimo iż wielokrotnie to podkreślałam i rok rocznie kupowała mi pod choinkę prezent w tym kolorze, który ja następnie upychałam na dnie szafy. Z biegiem lat niechęć do czerwieni ustąpiła fascynacji. A może po prostu dojrzałam, bo polubiłam ten kolor gdy urodziłam syna i przefarbowałam moje włosy na kolor czekoladowy. Odkryłam wówczas, że tworzymy idealny duet: połączenie czekolady z czerwienią, niewinności z wyzwoleniem, karnawału z postem, a miłości z zazdrością 😉

Leave a Reply to AnnaCancel reply

Discover more from Rosenthal blog.

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading