Konkurs / filiżanka kolekcjonerska SALOME

Nasz konkurs trwa! Otrzymaliśmy bardzo ciekawe opisy filiżanki prezentowanej w ubiegłym tygodniu, a nagrodę przyznajemy Magdalenie, której zaskoczyła nas skojarzeniem  z „sambą – sikoreczką”! W tym tygodniu zadanie trudniejsze, bo filiżanka o niespotykanej dekoracji i ekscentrycznym kształcie.
salome1

18 Comments on “Konkurs / filiżanka kolekcjonerska SALOME

  1. Fakt – ekscentryczna jak sam autor – Wolfgang Ludwig Cihlarz, znany jako Salomé.

    Zaczynając od spodka – pierwsze skojarzenie to horyzont błękitnego oceanu, w dali zachodzące słońce – w połowie jeszcze złote, lecz odbicie na tafli wody już karminowoczerwone. Zachodzi i zabiera ze sobą wszystkie złe i dobre wydarzenia kończącego się dnia. Lecz oto mamy filiżankę, przypominającą swoją sylwetką azteckiego bożka. A może to kielich który posiada magiczną moc odmładzania ? Warto by wypróbować… wszak kolor żółty to energia, chęć do życia, radość i szczęście. Spoglądając z góry na to dzieło – pod powieki wkradają się jasne promienie słońca,
    życiodajne ciepło otulające ziemię, rozwijające się kielichy kwiatów, rozgrzane powietrze, przyspieszające dojrzewanie owoców i zbóż…..Cuda wianki unoszące się znad filiżanki 🙂
    A to wszystko nad lazurowym oceanem wspomnień, gdzie do takiego naczynka nie wlewa się kawy lecz szampana w towarzystwie rubinowej truskawki 😛

  2. Błyskawiczna reakcja i fascynujący opis. Miałby Pan wielkie szanse, ale jako profesjonalistę traktujemy Pana inaczej, niź pozostałych – prawdziwych pasjonatów porcelany. Z tego samego powodu nie biorą udziału w konkursie pracownicy naszej firmy. Tak jest chyba fair, prawda? Dziękujemy za opis i pozdrawiamy serdecznie!

  3. Przypomina trochę lampę Alladyna:) Jakby zaraz mial z niej unieść się dym a z dymu pojawił sie dżin, ktory spelnia każde życzenie. Egzotyczna, trochę nawet bezczelna z tymi swoimi kolorami. Nie chce stać w szeregu,wybija sie na pierwszy plan. Idealna dla indywidualistki. I ta zbieżność nazwisk:)

    • Mocny, ale trafny komentarz dotyczący kolorów! Podoba się nam również porównanie do lampy Alladyna! Dziękujemy za opis.

  4. Salome… taka piękna, taka krucha, tak niebezpieczna… Filiżanka kształtami nawiązuje do kobiety, która zmysłowym tańcem uwiodła Antypasa a ten, oczarowany, zgodził się na krwawy dar. Dynamiczne linie i kolory porcelanowej filiżanki są jak taniec Salome: ognisty, mroczny, pełen erotyzmu. Chcesz się z niej napić kawy? Uważaj, ten napój może być zdradliwy…

    • Dziękujemy Pani za tak intrygującą interpretację. Bardzo podoba nam się porównanie nowoczesnego wzornictwa z antyczną historią.Pani opis jest wyjątkowo dynamiczny i pobudzający wyobraźnię! Dziękujemy!

  5. Trzy żywioły piekące słońce, ogień i woda .
    słońce w początkowej fazie pięknie oświetla wnętrze filiżanki, nabierając temperatury otrzymujemy migoczące „pajączki” które z nami pozostają gdy budzi się żar od temperatury słońca. I nadchodzi ukojenie- błękit wody która to wszystko gasi i uspokaja.
    Jak cudnie by było napić się gorącej kawy z takiego cuda!

    • W ciekawy sposób zwróciła Pani uwagę na walory kolorystyczne filiżanki, a dodatkowo na emocje, jakie wzbudzają. Pani opis przeniósł nas w piękne, wakacyjne miejsce. Bardzo dziękujemy!

  6. Feeria barw, modernistyczny, wielofunkcyjny kształt ,niebanalne uchwyty i łagodzący te ekstrawagancje stylistyczny ornament – wszystko składa się na wyjątkowy nastrój pięknych i gorących marokańskich wakacji – dokładnie tak jak filiżanka łączących bogatą kulturową przeszłość ze współczesnością…

    • Interesująco zawarła Pani w opisie wszystkie najważniejsze cechy tej filiżanki. Podoba nam się także odniesienie do marokańskiego klimatu- widzimy to wyobraźnią. Dziękujemy za ten malowniczy opis z nutką egzotyki!

  7. Nie dodam pięknego komentarza, bo zwyczajnie mi się nie podoba. Kształt i forma przepiękne, ale kolory psują wszystko… gdyby tak zostawić błękit i żółty czułabym się jak nad oceanem w słoneczny, piękny, letni dzień. To byłaby filiżanka spełniająca moje marzenie o całorocznych wakacjach! 🙂

    • Szkoda, że nie możemy Salome poprosić o zastosowanie się Pani sugestii. Z całą pewnością połączenie błękitu i żółci dałoby fantastyczny efekt, nie budząc kontrowersji. Mamy nadzieję, że następna filiżanka znajdzie uznanie w Pani oczach.

  8. Filiżanka niczym odwrócone tagine przywołuje na myśl nagorętsze barwy, smaki i aromaty… z pewnością zachęca by zagłębić się w ten świat i bez opamiętania oddać się chwili kosztowania z niej kawy czy herbaty…czyli „wyjątkowa tagine” dla wyjątkowych ludzi i wyjątkowych chwil.

    • Zaintrygowała nas Pani ciekawym skojarzeniem z mało znaną formą tagine. Pozdrawiamy serdecznie i zachęcamy do dalszej zabawy.

  9. Filiżanka Salome to dla mnie wirujący Derwisz, nieustannie wirujący. Biel jego sukni wolno, ale systematycznie, przybiera barwę a to ostrej cytry, a to błękitnego nieba nad Morzem Śródziemnym , a to ochry czerwonej. Złota koronka zachęca: Napij się mocnej kawy. Tak w tej filiżance piłabym kawę…

  10. Ja tu widzę absolutny eklektyzm 🙂 Środek jak z mojego ulubionego Bauhausu (analogie są widoczne – ostatnio zachwycałam się z uczniami więc wiem :).
    To znaczy: ja się zachwycałam oni mniej, ale pracujemy nad tym.
    A „zewnętrzne”… Mogę tak to nazwać? Skoro wnętrze jest w środku, to co jest w takim razie z zewnątrz??? Powierzchowność brzmi… hmmmm… Słabo brzmi, po prostu.

    W każdym razie „zewnętrze” jest trochę gotyckie, przez misterne zdobienia. I trochę barokowe – przez tę czerwień. I oczywiście bogato-orientalne, tureckie, czy może wcześniej jeszcze – lewantyńskie. Kraje Lewantu…
    Wie jury skąd nazwa? Le solei se leve. Słońce wschodzi. I od tego słowa „wschodzi” = „se lever” wziął się Lewant. No i tam była przecież Salome.

    To ta, co chciała głowy Jana Chrzciciela, prawda?
    To w sumie logiczne. Kiedy ja zmierzam do pracy bez kawy też jestem żądna głów. Uczniowskich co prawda (nie wiem, czy one lepsze, czy gorsze, niż ta chrzicielowa), ale jednak.
    Oj, bez kawy to są ilości hurtowe.
    Trafna nazwa w każdym razie 🙂

Leave a Reply to EwelinaCancel reply

Discover more from Rosenthal blog.

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading