Sceny dworskie

W zasadzie tylko w muzeach, antykwariatach i galeriach spotyka się porcelanę zdobioną dworskimi scenami.
To oczywiste, że kiedyś dwory królewskie i książęce stanowiły wzór do naśladowania dla warstw niższych w hierarchii społecznej.
Dotyczyło to wielu aspektów codziennego życia od kopiowania strojów począwszy, na sposobie odżywiania kończąc.
Wystarczy przypomnieć modę na “włoszczyznę”, którą wprowadziła Bona lub powodzenie miśnieńskiej porcelany niezbędnej do nieznanych dotąd napojów, jak kawa, czekolada czy herbata. Na delikatnych naczyniach pojawiły się sceny z życia możnowładców, najczęściej w ogrodach i parkach z pięknym krajobrazem w tle.
Wymagało to wielkiego kunsztu, bo malowanie na niewielkich gładkich
powierzchniach porcelany jest nieporównywalnie trudniejsze niż malowanie na dużej powierzchni papieru, drewnianej płyty czy rozpiętego na sztaludze płótna.