Poinsecja

„Poinsecja – zwana gwiazdą betlejemską. Łączy w sobie wielkie sprzeczności, bowiem jak każda roślina kocha światło, ale zakwita w dniach, kiedy jest go najmniej. Z jednej strony zapowiada świąteczną radość, z drugiej strony krąży w niej trucizna, której należy się wystrzegać. To jasny znak życia pełnego dramatów, niebezpieczeństw, wzlotów i upadków, pozbawionego nudy i pełnego emocji. Dla odważnych.”
To był jeden z najciekawszych komentarzy w naszym konkursie “Mowa kwiatów”, a zamieścił go p.Zbigniew Ćwiek. Jeszcze raz dziękujemy!
Jej polska nazwa nie budzi najlepszych skojarzeń – wilczomlecz brzmi niepokojąco i przypomina o złej slawie tej pięknej rośliny, choć jej toksyczne właściwości nie zostały nigdy potwierdzone przez naukowe badania.
Pochodzi z Meksyku i Gwatemali, a do Stanów Zjednoczonych przywiózł ją pierwszy ambasador USA w Meksyku Joel Robert Poinsett i od jego nazwiska pochodzi używana dzis powszechnie nazwa – poinsecja. Przez swój kształt przypominąjacy gwiazdę stała się symbolem Bożego Narodzenia.
Pojawia się okazjonalnie na porcelanie. Wśród filiżanek z kolekcji “Flora” duńskiej manufaktury Royal Copenhagen wyróżnia się właśnie “Poinsecja”, natomiast dla miłośników “Białej Marii” Rosenthala będą z pewnością bardzo atrakcyjne te elementy tego legendarnego serwisu, które ozdobione zostały “Gwiazdą betlejemską”.
Pozwalają one na urozmaicenie świątecznej zastawy z białej porcelany poprzez dodanie kilku kontrastujących elementów z intensywnie czerwonym kwiatem i zielonymi liśćmi w charakterystycznej świątecznej kolorystyce.
Chętnie na święta kupiłabym wszystko z motywem poinsecji! Totalnie jestem zakochana w tej roślince, i z roku na rok moja miłość nie gaśnie 🙂