Konkurs “Miasta Świata” z Esnobismo.com

Przez ostatnie siedem dni na profilu Esnobismo na Facebooku odbyliśmy wspólną podróż do najpiękniejszych miast świata. Z dużym zaangażowaniem uzasadnialiście chęć podróżowania po najpiękniejszych miejscach, dzieliliście się z nami inspirującymi komentarzami, za które serdecznie Wam dziękujemy. Wizerunki miast, umieszczone na kubkach za każdym razem odgadywaliście bezbłędnie. Wasze komentarze sprawiły nam oraz pozostałym fanom naszego profilu wiele radości, a także (co najważniejsze!) dodały nam dużo motywacji, by podróżować i odwiedzać piękne zakątki na całym świecie!
Najlepsze komentarze nagrodzimy kubkami ze specjalnej edycji „City Cups”  – Warszawa! Zwycięzców prosimy o kontakt mailowy: kontakt@rosenthal.pl

Poniżej prezentujemy listę zwycięzców:

 

london

Londyn

Katarzyna Grochal: Chcę odwiedzić Londyn, bo dopadła mnie wena, by myślami wyprzedzić Big Bena”.


 

Paryż

Paryż

Hanna Złota-Maćkowiak: Chciałabym pojechać do Paryża, żeby zatańczyć (nie)ostatnie tango na Polach Elizejskich, sprawdzić, czy nity w Wieży Eiffla dobrze trzymają i poczytać “Le Figaro” w kafejce na roku, pijąc kawę i zajadając croissanta. Ale miło pomarzyć…”.


 

Praga

Praga

Maria Curyło: Marzy mi się, z nosem w książce a z oczami dookoła głowy, ruszyć śladami Hrabala. Łyknęłabym chmielowego trunku na Zizkovie, wsiadła w “17” i obejrzała Wełtawę z okien tramwaju czy przespacerowała się po Rynku Staromiejskim. A gdybym już miała dość świata literatury, myk…myknęłabym na randkę z Davidem Cernym i jego pracami. A co!”.


 

Moskwa

Moskwa

Dorota Moczurad: Moskwa.W rankingu miast , do których za żywota MUSZĘ pojechać Moskwa jest gdzieś tak w drugiej dwudziestce Ale za to mam dwa solidne i całe stado pomniejszych powodów dla których chciałabym odwiedzić Moskwę. Te drobniejsze to wszystkie turystyczne atrakcje ,bo inaczej się nie da Pierwszym solidnym powodem jest …rodonit. Ukochana kombinacja pudrowego różu z popielem , grafitem w wersji mineralno-biżuteryjnej . Jestem tak zafiksowana na jego punkcie ,że poszukuję go na każdej giełdzie minerałów. Na jednej z ,wystawiający minerały Rosjanin zażartował : Ja nie mam ale niech Pani jedzie do Moskwy , tam stacje metra wyłożone są płytami z rodonitu , odłupie Pani sobie kawałek Zabrzmiało to tak jakby wskazywał mi miejsce ukrycia Bursztynowej Komnaty
Drugim powodem jest Misza . Misza zapisał się trwale w mojej pamięci jako element młodzieżowej wymiany polsko-radzieckiej na letnich koloniach koło Rewala. Otóż osobnik ten , nie dość że przystojniejszy od pozostałych wyrostków ,śpiewając pięknym głosem – A ja idu ,szagaju pa Maskwie – omiatał powłóczystym wzrokiem sektor dziewczęcy , w tym i mnie . Ach ten Misza…Co ja mówię ! Ach ta Moskwa!”.


 

Rzym

Rzym

Zbigniew Ćwik: Rzym, nazywany po prostu Miastem (Urbi), przeciwstawiony jak w papieskim pozdrowieniu, Światu (Orbi). Każde inne miasto jest w pewnym sensie jego odbiciem i cieniem. Nie umiem powiedzieć, jak dawno temu uznałem to miejsce za swoją duchową ojczyznę, miejsce, gdzie narodziła się moja cywilizacja. Rzym z daleka promieniuje aurą szacunku i powagi, a wszystko czego się nie dotkniesz w jego sercu jest starożytne i monumentalne. Ale Rzym ma też serce współczesne, które bije niespokojnym rytmem Południa pod upalnym słońcem, tym samym pod którym przechadzali się konsulowie, cesarze i święci. To drugie serce nie ma tysięcy lat, jest zawsze nieustannie młode i żywe. Rzym bowiem ogniskuje w sobie całą radość i smak życia Italii, jej subtelne artystyczne piękno, jej duchowe bogactwo. Rzymu nie da się zamknąć w marmurach i ceramicznych skorupach. Jest w nim coś wielkiego, co przekracza miejskie mury i wypełnia sobą cały świat. Nie bez powodu słowo “imperium” pochodzi z łaciny. Nie bez powodu jego język był pierwszym uniwersalnym językiem światowym, jego prawo było po prostu prawem a myśl o świecie pozbawionym granic narodziła się właśnie tutaj.
Nie sądzę, żeby kiedykolwiek nastąpił dzień, w którym mógłbym powiedzieć, że odwiedziłem Rzym wystarczającą ilość razy
“.


 

Berlin

Berlin

Janka Nina Sasak: Berlin to kolory: murale, graffiti, intrygujące ściany, neony, barwne bramy, reklamy, budynki, tajemnicze ogrody… i wiele Alicji, co mają ochotę na podróż po krainie czarów. To miasto pełne magii! Brzydkie? Nudne? Szare? Gdzie tam! Trzeba jedynie porzucić myślenie, że należy zobaczyć wszystkie punkty z listy najsłynniejszych zabytków, a ruszyć przed siebie i odkrywać po swojemu Berlin. Dopiero wtedy okazuje się, że to prawdziwy sezam Alladyna”.


 

Nowy Jork

Nowy Jork

Zofia Chmura: Nowy Jork! Tak, tak, tak! Chciałabym odwiedzić to miasto, bo to miejsce, gdzie spełniają się marzenia! Chciałabym tam być i zaśpiewać razem z Frankiem Sinatrą ” If I can make it there, I’ll make it anywhere, It’s up to you: New York, New York” Poza tym, Nowy Jork nazywa się Wielkim Jabłkiem, a jak wiadomo u nas jabłka są w modzie”.


 

Jeszcze raz dziękujemy za wspólną zabawę, a Zwycięzcom gratulujemy!

Leave a Reply

%d bloggers like this: