Reportaż z Maison et Objet – Fornasetti Profumi

Miłym zaskoczeniem było zobaczenie w hali 7 twarzy Liny Cavalieri – muzy Piero Fornasettiego, którą uczynił znakiem rozpoznawczym marki Fornasetti.
Kolekcja świec zapachowych umieszczona w porcelanowych pojemnikach zdobionych dekoracjami Pierro Fornasettiego w tym roku wzbogaciła się o kolejne produkty w nowych dekoracjach. Spójrzcie tylko…
„Scimmie” to właśnie nazwa nowej kompozycji w której szaleją zabawne, podchmielone małpy. Pierwotnie były one elementem zdobiącym cukiernię Dulciora w Mediolanie w 1950r.„Soli e Lune” to z kolei nowa wersja klasycznej już dekoracji Fornasettiego, kompozycji słońca i złotego księżyca, która tym razem ozdobiła ceramiczne pojemniki – w czerni, bieli i burgundzie.
„Tema e Variazioni” czyli 500 wariacji na temat twarzy śpiewaczki operowej Liny Cavalierii, chyba najbardziej rozpoznawalny motyw dekoracyjny Fornasettiego. Tym razem uzupełniony o karminowe usta – co jest pomysłem syna, Barnaby Fornasettiego.Świeca „Fior di Bacio” to świeca o dwóch obliczach – z jednej strony czerwone usta śpiewaczki, a z drugiej kwietna kompozycja. Można to interpretować dwojako – albo usta pełne kwiatów, albo najsłodszy z pocałunków…
Piąta propozycja to „Malachit”, dekoracja inspirowana minerałem, którego magnetyzujące słoje wręcz hipnotyzują.
Już wkrótce wszystkie wyżej opisane nowości będą dostępne w naszym sklepie internetowym Esnobismo. Jeśli nie chcesz przegapić tej propozycji – śledź nas na facebooku!
Zazdroszczę możliwości uczestnictwa w targach. Zobaczyć tak piękne przedmioty na własne oczy to z pewnością uczta dla oczu. Dziękuję za ciekawe informacje i zdjęcia, które jak zwykle ujęły mnie ciekawym wzornictwem, poczuciem humoru i elegancją.