Tiffany

Jednym kojarzyć się będzie zawsze z piękną Audrey Hepburn i filmem “Śniadanie u Tiffany’ego”, a innym – z kultowym pierścionkiem zaręczynowym, zwanym z racji jego popularności “ring of rings”.
Dla wszystkich nazwisko to jest synonimem luksusu, a siedziba salonu jubilerskiego na rogu 5 Alei i 57 Ulicy w Nowym Jorku to najdroższy adres na świecie, co nie stanowi problemu dla firmy posiadającej 100 innych salonów sprzedających corocznie biżuterię o wartości ok. 3 miliardów dolarów.
Charles Lewis Tiffany założył swą firmę w 1837 roku, a dziś pracuje w niej ponad 1000 osób. Pudełeczko w charakterystycznym odcieniu błękitu wzbudza emocje u każdej kobiety. Kolor pochodzący od niebieskawych jaj drozda jest zarejestrowanym znakiem firmowym, doskonale rozpoznawanym w świecie mody i biżuterii.
Kiedy Charles Tiffany zmarł w 1902 roku funkcję dyrektora artystycznego przejął jego syn, Louis Comfort Tiffany. “Piękno jest najwspanialszym darem, który otrzymaliśmy od natury” – mawiał młody Tiffany, który wkrótce stał się jedną z najważniejszych postaci amerykańskiej secesji. Projektował biżuterię i szkło, a witrażowe lampy produkowane opracowaną przez niego techniką zwie się do dzisiaj “lampami Tiffany’ego”.
Na porcelanę przeniosła jego twórczość firma Goebel. Bajeczne dekoracje, które przypominają barwne witraże z amerykańskich hoteli, bibliotek i muzeów podziwiamy teraz na filiżankach i kubkach oraz szklanych dodatkach do wnętrz, jak patery, wazony czy lustra.