„Projektując biżuterię – podobnie jak w całej mojej artystycznej aktywności – robię to, co kocham najbardziej” – twierdził Salvador Dali.
„W niektórych obiektach odnaleźć można wpływ architektury, a w innych – mojego malarstwa. Uwzględniam własności logarytmów, stosunek duszy do materii oraz czasu do przestrzeni”. Cokolwiek chciał nam przekazać swym komentarzem autor, który nie miał żadnych wątpliwości na temat swego geniuszu! – przyznać trzeba, że biżuteria jego autorstwa jest oszałamiająca. Niezwykła jest też historia kolekcji, której początki sięgają lat 40-tych minionego stulecia. Pomiędzy 1941 a 1958 rokiem powstały w pracowni nowojorskich jubilerów Ertmana i Alemany pierwsze prace: „Rubinowe usta”, „Oko czasu” i „Trwałość pamięci”. Do produkcji użyto oprócz 24-karatowego złota innych kosztownych surowców, jak rubiny i perły, diamenty i szmaragdy. Dali osobiście nadzorował prace jubilerskie, a cały projekt sfinansowała amerykańska fundacja Catherwood z Pensylwanii, o której sądzi się, że była związana z amerykańskimi służbami CIA. Inna amerykańska fundacja, Owen Cheatham, przejęła kolekcję w 1958 roku i kontynuowała współpracę z Salvadorem Dali, a dzięki temu w 1965 roku powstał m. in. „Kielich życia” – rzeźba z 18–karatowego złota, skrywająca w swym wnętrzu miniaturowy silniczek, który pozwala poruszać się motylom z szafirów, rubinów i szmaragdów. Jedna z ostatnich prac to „Psychodeliczny kwiat”, który powstał w 1970 roku, a już 10 lat później całą kolekcję zakupił magnat z Arabii Saudyjskiej Akram Ojek. Po kilku latach przeszła ona do rąk japońskiego milionera, który cały zbiór ulokował w Muzeum Biżuterii w Minami, w Japonii. Potrzebne były wieloletnie zabiegi dyplomatów, wsparcie rządu hiszpańskiego i starania Fundacji Gala-Salvador Dali, aby ta niezwykła kolekcja biżuterii powróciła do Hiszpanii. W 1999 roku znalazła swe miejsce w specjalnie przygotowanych dla niej pomieszczeniach w bezpośrednim sąsiedztwie Teatru-Muzeum Dali w Figueres, niedaleko Barcelony, których najprawdopodobniej już nigdy nie opuści. Warto wiedzieć, że w minionym roku muzeum zwiedziła rekordowa ilość wielbicieli talentu ekscentrycznego artysty (1 300 000 osób!), a wśród nich było prawie 200 000 turystów rosyjskich, których fascynuje postać Gali.W Polsce mogliśmy podziwiać wystawę 15 doskonałych replik najciekawszych obiektów, a dzięki współpracy Rosenthal Polska z hiszpańską Fundacją Gala – Salvador Dali w salonach z porcelaną Rosenthal nabyć można również „Rubinowe usta”, „Oko czasu” i „Słonia”.