„Il Mondo di Leonardo” – czyli „Świat Leonardo da Vinci”

W samym sercu Mediolanu, na placu przy Operze La Scala wije się kolejka tych, którzy pozostawili za sobą zgiełk turystów podziwiających katedrę Duomo i postanowili cofnąć się o 500 lat wkraczając w świat Leonardo.
Autor najsłynniejszego portretu wszechczasów, Mony Lisy, oraz „Damy z łasiczką”, jednego z najcenniejszych obrazów w polskich zbiorach, był geniuszem. O tym postanowili przypomnieć włoscy badacze mozolnie budując drewniane modele na podstawie szkiców Leonardo. Przyjmuje się, że utorowały one drogę współczesnym konstrukcjom, łącznie z tymi, które wykorzystuje się do badania powierzchni Marsa.
Wehikuł czasu, konstrukcje fortec i machin wojennych, które po naciągnięciu sprężyn i zwolnieniu hamulców mogą poruszać się samodzielnie, zagadkowe maszyny i instrumenty muzyczne szkicował on tak precyzyjnie, że mimo upływu stuleci można było odtworzyć je wiernie i zaprezentować szerokiej publiczności.
Wystawa czynna będzie aż do 31 października 2015 roku i z pewnością pobije rekordy zwiedzalności. Nie trzeba jednak wyprawy do Mediolanu, by ‘spotkać’ się z Leonardo i jego dziełem. „Człowieka witruwiańskiego” odnajdziemy m.in. na porcelanie Goebela.
Ten intrygujący rysunek nagiego mężczyzny, którego twarz jest najprawdopodobniej autoportretem Leonardo, przedstawia go w dwóch nałożonych na siebie pozycjach, co daje złudzenie ruchu. Wpisanie go równocześnie w koło i kwadrat jest genialnym powiązaniem abstrakcyjnej geometrii z idealnymi proporcjami ludzkiej postaci. Początek dnia z kawą podaną w takiej filiżance to nie tylko gwarancja zastrzyku energii, ale także kreatywności!
Mój ulubiony motyw na reprodukcjach marki Goebel Porzellan. A w zakresie ciekawostki – to wiecie Państwo że “Człowiek witruwiański ” atramentu i ołówka znakomitego Leonarda – od wieków uważany za jeden z najdoskonalszych obrazów ludzkiego ciała, symbol idealnych proporcji we Wszechświecie. Jak się jednak okazuje człowiek ten najpewniej cierpiał na przepuklinę 😉 .
Pozdrawiam Marek z Torunia.
To ciekawa informacja, jeśli jest prawdziwa? Ale wolimy się skupić na pięknie sztuki i urodzie człowieka, a nie jego przypadłościach, czego i Panu życzymy! Pozdrowienia