Diamentowa czaszka

Czaszka? Czy to ma sens?
Czaszka za 100 000 000 dolarów! Taką cenę osiągnęło dzieło Damiena Hirsta, który 8 600 diamentów o wartości 24 milionów dolarów umieścił na powierzchni platynowej czaszki. Pracował nad nią 18 miesięcy, a inspiracją dla niego była podobno zdobiona turkusami aztecka czaszka znajdująca się w British Museum.
Tak czy owak, jego praca nie poszła na marne, a 50-latek zainkasował najwyższe dotąd odnotowane honorarium za dzieło sztuki współczesnej! I to nie tylko za sprawą różowego 52-karatowego diamentu w kształcie gruszki umieszczonego na przodzie ekscentrycznego obiektu. Damien Hirst z racji szczególnych uzdolnień marketingowych porównywany bywa z Andy Warholem, który również dobrze wiedział jak się zarabia na sztuce!
Mroczne przesłanie jakie zawiera w sobie motyw ludzkiej czaszki nie budzi już dzisiaj tak silnych emocji jak w przeszłości, kiedy przypominać miał o śmierci, nawołując jednocześnie do unikania grzechów. “Memento mori” interpretowane bywa w literaturze i sztuce raczej jako napomnienie przeciw zbytniemu angażowaniu się w sprawy przyziemne i przemijające.
Ponownie odkryty XVI-wieczny malarz Georges de La Tour, o którym niewiele dziś wiadomo, zajmuje znowu poczesne miejsce w najważniejszych muzeach świata, z Luwrem włącznie, a na jego obrazach odnajdujemy czaszkę oświetloną płomieniem świecy.
Kto wie, czy nie zainspirowała ona obarczonego depresją słynnego kreatora mody, Alexandra Mc Queena, który w swych projektach używał chętnie motywu czaszki. Nie stroniła tez od niej inna słynna projektantka mody, Vivienne Westwood. Dla wielu odbiorców była to bezczelna prowokacja, było wielu oburzonych i obrażonych, dla innych była to wprawdzie prowokacja, ale zmuszająca do refleksji…
Już od ponad 10 laty czaszka obecna jest w modzie i biżuterii i jest motywem często stosowanym w tatuażu, który wybierają podobno ludzie bezkompromisowi, odważni i gotowi na wszystko.
Czy dlatego polubiła czaszkę królowa pop-kultury, Rihanna? W przestrzeni od Hamleta do Disneya jest miejsce na rożne interpretacje… Ten kontrowersyjny motyw znalazł się również w projektach wnętrzarskich.
Na porcelanie znajdziemy go w niezwykle ciekawej interpretacji u Piero Fornasettiego, a jedna z francuskich firm z Montpellier uczyniła z czaszki i ludzkiego szkieletu motyw przewodni całej porcelanowego kolekcji.
Na tegorocznych targach w Paryżu wystawił czaszkę zdobioną kryształkami Svarowskiego Elad Yifrach, a jego nowojorska firma wykonała 10 limitowanych egzemplarzy.
Próbą “odczarowania” tego posępnego motywu może być Tete de Mort, praca z kamienia i szkła, którą prezentuje do końca lutego 2015 w paryskim Grand Palais artysta z Meksyku, Niki de Saint Phalle.