Meander

Kiedy mówimy o meandrach w polityce mamy na myśli nieoczekiwane zawiłości, zaskakujące skręty i zwroty, paradoksalnie przypominające urokliwe meandry rzeczne. Termin ten pochodzi od nazwy krętej rzeki Mendres płynącej w Turcji, noszącej niegdyś nazwę Meander.
W literaturze nazywa się tak pewien rodzaj wiersza w formie fraszki. W sztuce, inaczej niż w polityce, meander budzi pozytywne skojarzenia. Spotykany już w czasach rzymskich oraz w sztuce helleńskiej intryguje specyficznym “uporządkowaniem”, konsekwencją i swego rodzaju logiką.
Występował w architekturze jako ozdobny relief, często pojawia się również na przedmiotach użytkowych. Ten rodzaj dekoracji upodobał sobie Gianni Versace, a głowa Meduzy i grecki meander stały się znakami rozpoznawczymi jego twórczości.
Po jego tragicznej śmierci Donatella Versace “uwolniła się” od Meduzy, w jej twórczości zaczęły dominować motywy kwiatowe, ale często w tle odnajdujemy delikatnie wkomponowany meander.
Na kryształowych kieliszkach, paterach i misach pojawia się meander wytrawiony w szkle lub naniesiony jako delikatny złoty ornament ozdabiający krawędzie.
Meander na porcelanie pojawia się również w Miśni. Jeden z najpiękniejszych wzorów wprowadzonych ostatnio do kolekcji w Miśnieńskiej Manufakturze Porcelany opiera się w całości na motywie greckiego meandra.
Współcześnie chętnie jest wprowadzany do wnętrz, bo jego elegancja ma w sobie coś ponadczasowego. Komponuje się doskonale w aranżacjach bardzo nowoczesnych, ale harmonizuje doskonale z otoczeniem klasycznym. Dobrym tego przykładem jest posadzka w jednym z najpiękniejszych europejskich budynków w Barcelonie, w legendarnym Liceu przy Rambli.
jak widać czasami proste , ale wyraźne wzory mogą stworzyć piękne rzeczy