Jean Cocteau

“Gdy po raz pierwszy włożysz do pieca swą ceramikę, jesteś zgubiony!” – powiedział do swego przyjaciela, Jeana Cocteau, jeden z najsłynniejszych twórców Pablo Picasso, który z namiętnością zajmował się zdobieniem i wypalaniem ceramiki. “Zgubne decyzje to moja specjalność”- odpowiedział z gorzką autoironią znany francuski poeta i pisarz. Istotnie koleje losów tego wybitnego i wszechstronnego artysty obfitowały w tragiczne wydarzenia, które odcisnęły piętno na życiu i twórczości artysty. Jego ojciec odebrał sobie życie, gdy mały i wrażliwy chłopiec miał dopiero 9 lat. Jean Cocteau nigdy nie uwolnił się od tego wspomnienia, a motywy krwi i śmierci przewijały się już zawsze w jego wierszach i inscenizacjach.
Choć jego działalność artystyczna cieszyła się rosnącym uznaniem, a krytyka była szczególnie przychylna zarówno poezji jak i jego filmom (do końca życia pozostał Honorowym Prezydentem Festiwalu Filmowego w Cannes), jego życie prywatne budziło zgorszenie. Za młodu obracał się wśród artystycznej bohemy, a byli wśród nich twórcy kształtujący sztukę pierwszej połowy XX wieku: Modigliani, Proust, Stravinsky i Coco Chanel. W 1930 roku miał romans z morganatyczną córką księcia Romanowa, ale kiedy księżniczka Natalie zaszła w ciążę z Cocteau, usunęła ją mimo protestów poety. Przypisywano mu związki nie tylko z kobietami, a sylwetki mężczyzn pojawiały się zarówno w wierszach jak i na rysunkach.
Jego wielką przyjaciółką była Edith Piaf, choć nie wiadomo, czy łączyło ich coś więcej niż przyjaźń. A jednak śmierć francuskiej legendarnej pieśniarki była dla niego tak wielkim wstrząsem, że Jean Cocteau zmarł następnego dnia, tylko o jeden dzień później niż “paryski wróbelek”.
Przez krótki okres współpracował Cocteau z francuskimi producentami porcelany z Limoges, dzięki temu powstała seria talerzy “Twarze”. Profile dwóch twarzy pojawiają się też na kolekcjonerskim talerzu Rosenthal, opatrzonym sentencją poety: “Na swej drodze zawsze spotkasz jakaś przeszkodę”. Ale prawdziwą gratką dla kolekcjonerów sztuki na porcelanie jest biały wazon z czarną dekoracją wg Cocteau.
ja uwielbiam jego sentencje “kobieta powinna widzieć, jak dalece może iść za daleko” 🙂