Banalne określenie „żywa legenda” jest wyjątkowo trafne w odniesieniu do Helmuta Drexlera. Urodził się w Selb w 1927 roku, tam mieszka i pracuje do dziś. Całe swoje życie poświęcił „białemu zlotu” i spędził je w miasteczku, które dziś jest Mekką dla wszystkich, których fascynuje porcelana. „Kiedy rozpoczynałem swe zawodowe życie jako praktykant w firmie Rosenthal, nie marzyłem wcale o karierze dekoratora porcelany” – wspomina z delikatną ironią Drexler. Stało się na szczęście inaczej, z korzyścią dla Rosenthala, porcelany i jej użytkowników. W 1990 roku założył swe własne atelier, a w manufakturze doszedł do stanowiska szefa działu malarstwa. Opracował swoją własną niepowtarzalną technikę zdobienia porcelany tlenkami metali szlachetnych, trawieniem kwasami i piaskowaniem. W jego wcześniejszych pracach istotniejszy wydaje się być jego talent malarski, podczas gdy w późniejszym okresie fascynuje w jego rękodzielniczej twórczości przede wszystkim niespotykana kolorystyka, efekty lustrzane i gra powierzchni matowych z blaskiem miedzi, złota i platyny. Dzięki jego unikalnej i nie do końca rozpoznanej technice zdobienia, każdy przedmiot różni się od kolejnego, choć łączy je ten sam materiał , zastosowane barwniki i forma.

Kolekcję 900 obiektów przekazał Helmut Drexler jedynemu w Europie muzeum przemysłowemu w całości poświęconemu porcelanie. Porzellanikon w Selb, bo o nim mowa – oddało do dyspozycji artysty przestrzenie, które sam je zaaranżował i oświetlił, dzieląc się z widzami barokowym pięknem swoich prac.