Salone del mobile i nie tylko

Czysta miłość do designu, czy snobizm? Poszukiwanie luksusu czy wielki biznes? Zapewne wszystkie te czynniki, choć w nieznanych proporcjach sprawiają, że Salone del Mobile staje się potężną instytucją, a Mediolan staje się globalnym graczem.
Zabawne instalacje tworzone przez niepokornych artystów przypominają, że jesteśmy w stolicy mody, a z drugiej strony – luksusowe marki modowe wkraczają w sferę wnętrz i ogrodów.
Marka Veneta Bottega jest marka kojarzoną z luksusowymi torebkami, ale w ramach Salone del Mobile przedstawiła w pałacowych wnętrzach olśniewającą kolekcję mebli i interesującą porcelanę, produkowaną i ręcznie zdobioną w berlińskiej manufakturze KPM.
Versace rozbudowuje swe imperium o Home Collection – meble, lampy, pościel i świece w porcelanowych pojemnikach Rosenthal. Zaskakuje konsekwentna zmiana stylistyki najnowszych projektów tej firmy, znacznie spokojniejsza i elegancka.
W swej nowej siedzibie przy via Senato, Barnaba Fornasetii prezentował obok mebli i innych przedmiotów użytkowych kolekcję luksusowych świec zapachowych w porcelanowych pojemnikach zdobionych motywami zaczerpniętymi z twórczości Piero Fornasettiego.
(na zdj. Andrzej Kareński-Tschurl w rozmowie z Barnaba Fornasettim.)