“Cappello” znaczy… melonik

Już Arystoteles zauważył jak łatwo można oszukać nasze zmysły. Obserwując wodospad, a potem spoglądając na nieodległe skały dostrzegł, że zaczęły się one poruszać. Dziś takie zjawisko nazwiemy złudzeniem, które jest przecież tylko subiektywnym wrażeniem towarzyszącym nam podczas obserwowania przedmiotu, bo jak pamiętamy z „Małego Księcia”, kapelusz nie musi być wcale nakryciem głowy…
Przyglądając się nowej kolekcji Rosenthal „Cappello” widzimy melonik. I jest to skojarzenie zupełnie oczywiste. Dopiero po chwili obiekt, który mamy przed oczami objawia się nam jako filiżanka i spodek. Projektant Damian O’Sullivan wspiął się tu na najwyższy poziom maestrii, tworząc niezwykle spójną i zarazem zaskakującą koncepcję, w której igra z naszą percepcją. Nazwa i wygląd przedmiotu sugerują, że mamy do czynienia z nakryciem głowy, dopiero „drugi rzut oka” powoduje, że dostrzegamy prawdziwe przeznaczenie „Cappello”.
O’Sullivanowi, który na co dzień żyje w Brukseli, bliska jest sztuka i kultura belgijska, stąd też inspiracją dla jego przewrotnego pomysłu była twórczość surrealistów belgijskich, przede wszystkim René Magritte’a. Nieodłącznym towarzyszem i zarazem bohaterem jego obrazów był melonik. Urodzony w Anglii autor nowej kolekcji Rosenthal z pochodzenia jest pół-Francuzem, pół-Irlandczykiem, a od 5 lat prowadzi w Brukseli swoją pracownię. Po ukończeniu studiów w Londynie zaczął projektować dla Hermèsa, potem dołączył do Philips Design, gdzie pracował nad strategicznymi projektami.
Dziś przemieszcza się między Paryżem a Brukselą, współpracując z Delvaux, Louis Vuitton i niezmiennie z Hermèsem, jest laureatem wielu nagród, a jego prace wystawiane są w muzeach na całym świecie, między innymi w Boijmans van Beuningen, MoMA i V&A. Damian O’Sullivan od 25 lat tworzy bez przerwy, jak sam mówi, nawet wtedy, gdy wyłącza komputer. Taki stan nazywa „nieświadomą kreatywnością”, w wyniku której powstają zróżnicowane projekty z zakresu wzornictwa użytkowego i dóbr luksusowych. Dwuelementowy zestaw „Cappello” stworzony dla Rosenthal, gdy wziąć pod uwagę sam koncept oraz połączenie matowej i błyszczącej porcelany, można śmiało nazwać jedną z najciekawszych propozycji.