Rosenthal i Madame Pompadour

Skrzyżowane miecze nie zawsze są dowodem na to, że sygnowana w ten sposób porcelana pochodzi z Miśni, a nazwa Sevres nie musi oznaczać, że porcelana powstała w królewskiej manufakturze usytuowanej pod Paryżem, w miejscowości o tej samej nazwie.
Położony pod Paryżem Wersal był niedoścignionym wzorem dla architektów projektujących książęce i królewskie rezydencje, a elegantki z całej Europy podążały za francuską modą.
Również wielu niemieckich producentów porcelany ulegało wpływom kultury francuskiej tak dalece, że nazywali swe firmy „porcelain fabrique”, zamiast „Porzellanfabrik” a serwisom w manufakturze Rosenthal nadawano nazwy takie jak „Monbijou” czy „Sanssouci”.
Mało tego – na denkach filiżanek obok miejsca produkcji, Bavarii pojawiała się nazwa „Sevres”, co mogło sugerować nabywcom francuskie pochodzenie. Nazwisko metresy króla Francji, Madame Pompadour, używano w odniesieniu do innej, nieprodukowanej już kolekcji Rosenthala.

Pozostały z niej głównie filiżanki do espresso, poszukiwane przez kolekcjonerów, których pasję nazywano „la maladie de porcelain”, czyli chorobą porcelanową.